[Do strony głównej] [Galeria]
 

Portret księdza Pawła Ilińskiego

VII 1931

Papier szary karbowany, pastel
63x47,3 cm (w świetle passe-partout)
sygn. p.d.: Witkacy 1931 VII / (T.B+E)

Portret przedstawia mężczyznę ujętego w popiersiu frontalnie z lekko pochyloną głową. Twarz modela opracowana jest realistycznie, przestrzennie. Lekko powiększone niebieskie oczy o opadających powiekach wpatrzone są intensywnie w jeden punkt. Ciemne włosy zaczesane są do góry, niewielkie, czerwone, kobiece usta są leciutko wygięte, jakby w półuśmiechu. Wrażenie lekkości w odwzorowaniu twarzy wzmagają białe bliki światła na nosie, ustach i włosach. Mężczyzna ubrany jest w sutannę, którą portrecista - w przeciwieństwie do drobiazgowo opracowanej twarzy - potraktował szkicowo. Spod stójki sutanny wystaje kawałek białej koloratki, co nadaje twarzy modela dodatkowej świetlistości, a wąski czarny cień podkreślający łagodny owal twarzy po jej lewej stronie wzmaga jej przestrzenność.

Uduchowienie portretu osiągnięte zostało również przez sposób potraktowania tła. Artysta w dużej mierze wykorzystał naturalny, szlachetny kolor i fakturę podłoża, ograniczając swoją ingerencję do delikatnych smug seledynowego pastelu wokół głowy i ramion modela.

Autorstwo Stanisława Ignacego Witkiewicza (używającego pseudonimu artystycznego Witkacy) jest niewątpliwe. Œwiadczą o tym wszystkie cechy portretu - mistrzowsko zastosowana technika suchego pastelu, sposób wykorzystania podłoża (jako tła i zarazem dodatkowego koloru), typowe dla Witkacego wymiary i proporcje portretu oraz jego sygnatura. Obok niej artysta wpisał oznaczenie "T.B+E", co według sformułowanego przezeń w 1925 roku Regulaminu jego Firmy Portretowej jest "mieszanką" dwóch typów portretów: B - typu "charakterystycznego", a zarazem "obiektywnego" (był to rodzaj portretu stosowany przez artystę najczęściej) z typem "E" - zakładającym pewną dowolność w interpretacji psychologicznej modela. W typie "E" Witkacy często portretował kobiety, zwłaszcza te, które mu się szczególnie podobały albo mężczyzn, w których dopatrywał się cech kobiecych, głównie - pewnej łagodności.

W tym wypadku taka mieszanka typów wydaje się jak najbardziej na miejscu. Portretowany, Paweł Iliński (1903 - 1994) był księdzem, w latach 1929 - 1936 mieszkał w Zakopanem, do którego przyjechał z powodu choroby płuc. Od 1930 roku był kapelanem tamtejszego sanatorium Czerwonego Krzyża, które było wówczas jednym z ważniejszych ośrodków zakopiańskiego życia towarzyskiego i kulturalnego (była tam sala balowa i teatralna). Tam też zetknął się z Witkacym, który był zaprzyjaźniony z pracownikami sanatorium (m.in. doktorem Marcelim Staroniewiczem i Jadwigą Trembecką-Ziębiną) i wykonywał serie ich portretów. Artysta zaprzyjaźnił się również z księdzem Ilińskim, którego często odwiedzał i który częstował go przysyłanymi mu ze Lwowa słodyczami.

Oprócz omawianego, powstały jeszcze dwa portrety księdza Ilińskiego wykonane przez Witkacego - oba w tym samym 1931 roku: jeden dwa miesiące wcześniej - w maju, drugi również w lipcu. Ksiądz Iliński koncelebrował mszę św. odprawianą podczas pogrzebu matki artysty, Marii Witkiewiczowej, która zmarła 3 grudnia 1931 roku. Na początku drugiej wojny światowej ksiądz Iliński był więziony przez Niemców, później pełnił funkcję kapelana AK. Lata 1949 - 1953 spędził w więzieniu za odmowę współpracy z UB. W latach pięćdziesiątych wyjechał do USA, gdzie przez 20 lat był duszpasterzem Polonii w Chicago. Ostatnie lata życia spędził jako rezydent parafii św. Barbary w Warszawie. Jest pochowany na Cmentarzu Powązkowskim.

Rok po jego śmierci, w 1995 roku zostały opublikowane jego dwutomowe wspomnienia pt. Przeszłość nie mija bez echa. Wspomnienia 1903-1990, w których pisze m.in. o znajomości z Witkacym i swoich portretach namalowanych przez artystę (s.146-148). O księdzu Ilińskim i o jego portretach pisze również Joanna Siedlecka w książce Mahatma Witkac (wyd. I, Warszawa 1992, s.268-269 oraz wyd. II, Warszawa 1998, s.187-188, w obu wydaniach są zreprodukowane oba portrety z lica 1931 r.) oraz Matylda Prus w artykule "Odwiedzał mnie również Witkacy" opublikowanym w "Gazecie Antykwarycznej" (1999, nr 7/8, s.10-12, tamże reprodukcje trzech portretów).

Omawiany portret był dwukrotnie publikowany w katalogach aukcyjnych Domu Aukcyjnego Ostoya - w listopadzie 1998 (poz. 51, łącznie z drugim portretem z VII 1931) oraz w maju 1999 (poz. 43) - tamże reprodukcje barwne.

Omawiany portret należy do ciekawszych w całym dziele Witkacego. Pochodzi z jego najlepszego okresu twórczego - pełni umiejętności portretowych, jaką artysta osiągnął na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych. Jest również niezwykle interesujący z uwagi na osobę portretowanego oraz sposób jego przedstawienia - jest to niewątpliwie najlepszy z trzech znanych portretów księdza Ilińskiego.

© Anna Żakiewicz 2003


Witkacy Domain
[Do
góry]
[Wróć] [Strona główna] [Naprzód]

[kalendarium] [twórczość] [firma] [bibliografia] [aukcje] [falsyfikaty] [legendy] [witkacologia] [aktualności] [ośrodek] [opieka]

© Anna Żakiewicz, Mikołaj Machowski 2003